Dziwny ten tegoroczny maj.
Koronawirus, susza (pamiętamy jeszcze o tym, że całkiem niedawno ziemia wołała o deszcz?).
Tyle strachu w sercach i niepewności…
Tyle nadziei i tęsknoty za normalnością…
Kto nam może przywrócić spokój?
Kto?
Kto?
Maj dobiega końca.
Na pewno byłeś w tym miesiącu niejeden raz na zakupach, w pracy, u sąsiada, miałeś pilny wyjazd, zaplanowaną wizytę u lekarza….
A byłeś u Matki Bożej, na majowym?
Matka Boża i nasza Mama…
Maryjo, Matko Zbawiciela, Królowo nasza. Wspomożenie wiernych – miej nas w opiece.